kolokwium zaliczeniowe

Co do kolokwium zaliczeniowego:
ostatnio na wykładzie rozmawialiśmy z profesorem, on zaproponował to kolokwium albo jako aperitif albo deser. Zdania były jak zwykle podzielone, ale też nie było wszystkich.
W międzyczasie trwa dyskusja na facebooku, kiedy zorganizować to kolokwium... Tam większość osób jest za tym, aby odbyło się o ono po naszych egzaminach, czyli już w drugim tygodniu sesji. Jako, że u nas na roku panuje demokracja, wola większości jest dla mnie wiążąca Smile

Tak więc będziemy z panem profesorem pertraktować pewnie termin znany szerzej jako "po 4" Smile

Nie mam facebooka więc się nie mogę wypowiedzieć tam ale widzę, że już przesądzone więc pozostaje się dostosować. Aczkolwiek nie ukrywam, że wolałabym aby kolokwium odbyło się w tygodniu przed Urbańskim, tak to trzeba będzie zostać dłużej a na egzamin ze stosunków narodowościowych i tak większość ludzi się nie przygotowuje jakoś specjalnie.. Przynajmniej się do tego nie przyznają Razz

dokładnie! jestem tego samego zdania co Milva. też nie mam facebooka i uważam że to przegięcie, że mamy forum roku, a dyskusje prowadzi sie na portalach społecznościowych i ludzie którzy nie maja do nich dostępu albo nie chcą mieć nie wiedza co sie dzieje i nie moga sie wypowiedzieć. Ja wiem, że dużo ludzi z naszego roku ma dwa kierunki i że woli przedłużać sobie sesje, ale sorry to byla Wasza decyzja i chyba liczyliście sie z tym, że sesje będą Wam się pokrywać. poza tym Milva ma świętą rację, że na urbana nikt sie nie będzie uczył, bo i tak nikt nie wie jakie pytanie dostanie i z jakiej dziedziny ;p a co do majcherka to też wątpie, żebyście kuli tydzień wcześniej. większość pewnie zrobi sobie ściągi z wykładów i takie będzie zaliczenie, poza tym on mówił, że bedzie jedno proste pytanie, wiec nie przesadzajcie ze do chyba najprostszego zaliczenia w tej sesji potrzebujecie tyle czasu. ja jestem za tym,żeby zrobić to zaliczenie 2, albo 3go, żeby Ci co zdadzą jakimś cudem urbana mogli mieć już wolne, a nie czekali w krakowie tydzień po jeden wpis z malo znaczacego przedmiotu.

Ja staram sie informacje umieszczac zarowno na forum, jak na innych dostepnych portalach. Kazdy ma dostep do forum, niekazdy do fb, dlatego opisalam to, co sie tam dzieje tu, zeby inni mieli o tym pojecie.
Zobaczymy, jaka decyzje podejmiemy, trzeba bedzie sie zgodzic sie z glosem wiekszosci. Osobiscie, wolalabym nie miec tego zlaiczenia przed 2 lutego wlacznie, nie powiem, najbardziej odpowiada mi termin po 2.
Bede na biezaco informowac o wynikach dyskusji, zobaczymy zreszta jak Profesor sie do tego ustosunkuje.

to może przekaż na facebooku żeby dyskusje przeniesc tutaj, bo jesli ktos ma facebooka to na forum wejsc tez moze, bo wystarczy miec dostep do internetu. bo to po w koncu to forum zostalo stworzone. najpierw byl problem z forum na naszej klasie i jak w koncu udalo sie wszystkich przekonac do forum oddzielnego to nagle wszyscy wyemigrowali na facebooka. tam to mozecie sobie dyskutowac o sprawach nie dotyczacych calego roku. a ta wiekszosc to jest przepraszam ile osob?

Z tego co wiem , to decyzja ze koloqium zaliczeniowe bedzie po 4 została podjęta na wykladzie z tego przedmiotu , a nie na fb . I tam padła większość.W obiegu byla lista , na którą CI CO BYLI TO SIĘ WPISYWALI. ! TRZEBA BYŁO BYĆ NA WYKŁADZIE I ZAGŁOSOWAĆ ZA SWOIM TERMINEM
Na fb , była tylko informacja a ludzie sie do niej ustosunkowali.

Tak, na wykladzie byla lista. Najwiecej osob wypowiedzialo sie za tym, zeby kolokwium bylo po 4 lutym.
Kilka dni temu napisalam na fb, zeby ludzie zagladali na forum, bo moga tu byc ciekawe informacje. Jak widac, niewiele osob sie na to zdecydowalo.
Nie ma chyba idealnego miejsca na komunikowanie sie i przekazywanie informacji, na forum zarejestrowanych jest 36 osob, na fb w grupie jest 43. Z tego co sie orentuje, na roku jest nas okolo 60, wiec zawsze bedzie kogos brakowac... Niemniej jednak trzeba starac sie, by wiadomosci docieraly w miare mozliwosci do wszystkich. Przekaze jeszcze raz info na fb, zeby ludzie zagladali na forum.

Hmm no to może ja się dołączę do dyskusji, nie ma co się emocjonować, po prostu no cóż, lista została zrobiona na wykładzie ale nie każdy ma obowiązek na nie chodzić a być może ktoś nie mógł i dlatego ma nie decydować o terminie zliczenia? przecież to bez sensu. Ja tylko chciałabym aby decyzja rzeczywiście została podjęta większością głosów, rozumiem, że nie ma siły alby 60 osób się wypowiedziało ale przecież można puścić listę np na ćwiczeniach i wtedy jest większa szansa na odzew. Jeśli większość roku zdecyduje, że zaliczenie będzie po 4.02 to ok. Nie ma co się kłócić. ja po prostu wyrażam swoje zdanie.

Oczywiście do Ani żadnego żalu nie można mieć, bo przekazuje informacje wszelkimi możliwymi drogami, szkoda tylko, że tak niewielką ilość osób interesuje coś takiego jak terminy zaliczeń :]

Nikt sie nie emocjuje Wink

mi tylko chodziło o to ze decyzja nie została podjeta na fb, tylko wiekszości glosów na wykładzie.

Ale mozemy jeszcze raz decydowac, możemy decydowac do nastepnego wykladu , bo wtedy mamy mu powiedzieć Wink

hehe

mi to obojetne

Kinga, ja na wykladzie byłam i nie potrzebne są te wykrzykniki i duże litery, bo potrafie czytac tez małe ;p ale z tego co widzialam na liscie, wiekszoszc byla za pierwszym lutym albo za trzecim, nie za "po czwartym".
do Ani nie mam zadnych pretensji, bo przeciez daje informacje i na forum i na maila i nie jej wina ze ludzie nie chca tu pisac. tez sie dostosuje jak bedzie trzeba, nawet moge sobie pojsc zaliczac kolokwium do niego wczesniej, problemu nie ma, ja tylko napisalam, ze byla juz kiedys dyskusja o tym, zeby zrobic oddzielne forum do spraw uczelnianych i jak zostalo ono stworzone, to ludzie nawet nie potrafia docenic, ze ktos spedzil troche czasu zeby je zrobic i z wygody, czy z upodoban czy nie wiem z czego pisza o sprawach waznych dla roku na facebooku. mi sie to nie podoba i podobac nie musi. ot moje zdanie.

A ja Wam powiem tak: choćbyśmy się tak wszyscy kochali wzjamnie, i pisali sobie esy co minutę, nie uda nam się zgodzić co do jednego terminu. Ja to widzę tak: chcesz coś wiedzieć? to się zainteresuj. I nie zarzucam Milvie ani komukolwiek, że jest leń i głupek. Same widzicie, że tutaj odpowiedziało raptem 5 osób, na wykładzie było 20+. Też nie było tak, że niby ktoś się zmówił potajemnie w akademiku, albo w bramie na Kazimierzu, i ustalił coś wszystkim innym za plecami.
Powiemy panu Majcherkowi, że nam najbardziej odpowiadają takie terminy, a on nam przedstawi swój pogląd na tą sprawę i wtedy coś ustalimy. Mi tam teraz to w sumie obojętne, byleby nie było w ten sam dzień co U.

O tym, czemu ludzie lecą do fejsbuka jak muchy do G, to myślą potężne umysły. Przynajmniej, potężniejsz niż mój, zwłaszcza w początkach infekcji xD

hehe

no to Ci sie udało ;p
sęk w tym, że ja się interesuję, ale nie bede specjalnie zakladac konta na facebooku zeby moc wyrazic swoje zdanie co do terminu zaliczenia ;p
zreszta pisalam juz ze mi to obojetne, byleby pierwszego nie bylo, ale obawiam sie ze Ci co chca po 4tym nie wzieli pod uwage tego, ze profesorowi drugi tydzien nie odpowiada z tego co mowil..
z reszta, ja dzialalam w slusznej sprawie, chcialam zeby to forum w koncu zaczelo funkcjonowac, ale widac na naszym kierunku jest to niemozliwe i zadna sila wyzsza tego nie zmieni ;]

I sama widzisz, ile jest jeszcze osób, które się interesują w stopniu podobnym do Twojego. Profesorowi drugi tydzień nie odpowiada, więc da nam albo na sam koniec sesji, albo właśnie przed 4. A tak się luźno zastanawiam, na których ćw studenckie elementy biologiczne pojawiają się w liczbie zbliżonej do stanu nominalnego. Na pani Tasak? ewentualnie na panu Kłaczyńskim?
Akurat na chwilę obecną fb się broni, bo tam pod info o zaliczeniu u Majcherka pojawiło się 20 komentarzy, ale zobaczymy (taka luźna myśl, żeby nikt nie myślał, że go atakuję, labo coś) Coś dużo mam tych luźnych... rzeczy. Ostatnio.